środa, 30 maja 2018

Jak z bajki


                                           Witajcie!

Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam trochę o prozie Izabeli M. Krasińskiej. Jestem w tej chwili po lekturze trylogii: „ Pod skrzydłami miłości”, „Za głosem serca” oraz „W obłokach marzeń”.

Opowiadają one historię Marty i Piotra, których los styka ze sobą w nieoczekiwany sposób. Marta – młoda kobieta, ta druga w związku z żonatym mężczyzną. Piotr – przystojny strażak o lazurowych oczach z bagażem doświadczeń. …I wypadek samochodowy, który raz na zawsze odmienia życie tej dwójki. Romans jak z bajki, który przeradza się w głębokie uczucie targane wątpliwościami. To właśnie historia opisana w powieści „Pod skrzydłami miłości”.
„Za głosem serca” to drugi tom cyklu, w którym główni bohaterowie Marta i Piotr muszą się zmierzyć ze zdradą, utratą zaufania i jego odbudową. Pojawiają się w ich życiu dzieci Filip i Weronika, którzy całkowicie podbijają ich serca. Marta i Piotr stają się rodzicami adopcyjnymi dla tej wspaniałej dwójki. Pojawia się też kolejny członek rodziny kot Filemon, nazywany czasem Belzebubem J
W trzeciej części „W obłokach marzeń” , która miała swoją premierę 9 maja, Marta i Piotr przeprowadzają się do niewielkiej miejscowości Zarzewie, gdzie w nowo wybudowanym domu starają się prowadzić spokojne życie. Ich jedynymi sąsiadami są Daria i Paweł Lipscy oraz ich dwie śliczne córeczki Pola i Nadia. Jednakże sąsiedzi budzą u Marty i Piotra sprzeczne emocje. Piotr podejrzewa przemoc domową, a Marta uważa iż jest on uprzedzony do sąsiada.

 Autorka  w swej trylogii opisuje nie tylko miłość dwóch osób, ale również porusza ważne tematy takie jak: zdrada, bezpłodność czy adopcja, które w sposób przystępny przybliża czytelnikowi. Natomiast w trzeciej części „W obłokach marzeń”  porusza niezwykle trudny temat jakim jest przemoc domowa. W bardzo realistyczny sposób opisuje strach i emocje jakie towarzyszą ofierze przemocy, opisuje jej przeżycia rozgrywające się za zamkniętymi drzwiami.
            Trylogię Izabeli M. Krasińskiej czyta się jednym tchem, jest to historia poruszająca, zaskakująca i pokazująca, że pozory potrafią czasem mylić…
Zachęcam do przeczytania J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz