Witajcie !
Dziś
słów kilka o książce „Na dnie duszy” autorstwa Anny Sakowicz. Nie jest to
pierwsza książka tej autorki, którą czytałam, ale pierwsza tak poruszająca
emocjonalnie.
Opowiada
historię trzech kobiet: Rozalii, Donaty oraz Ingi. Autorka opisuje trudne wydarzenia
z przeszłości, które ukształtowały charakter każdej z trzech kobiet. Rozalię,
która pragnęła pójść do klasztoru, wbrew woli rodzina wydała za mąż. Juliusz
Konopka okazał się pospolitym złodziejem i kiepskim nie tyle mężem co ojcem .Donata
mająca skomplikowane relacje z matką, wciąż zmaga się z traumą niełatwego
dzieciństwa, piętnem bękarta i dziecka złodzieja. I wreszcie Inga – córka
Donaty, próbująca jakoś naprawić relacje rodzinne.
Cała
opowieść rozpoczyna się w momencie, gdy umiera Rozalia i zostawia bliskim,
którzy niezbyt darzyli ją sympatią testament. Starsza pani przygotowała
niespodziankę dla swojej rodziny. Kim jest tajemniczy brat bliźniak Donaty –
Adam? Co takiego zapisała mu w testamencie Rozalia i czy rodzina oprze się
pokusie by otworzyć list skierowany do niego? Jak śmierć Rozalii i wydarzenia
jakie po niej nastąpią wpłyną na losy rodziny? Tego dowiecie się czytając „Na
dnie duszy”.
Ze swojej strony zachęcam Was do sięgnięcia po
tę książkę wręcz ociekającą emocjami. Nie zawsze pozytywnymi. I czasem okazuje
się, że trudne relacje rodzinne mają swoje źródło w przeszłości…
Anna Sakowicz napisała
książkę, która poruszy każdego, a łatwość z jaką się ją czyta sprawia, że nawet
się czytelnik nie obejrzy, a już kończy. Zostaje tylko żal, że to już koniec.
Serdecznie PolecamJ
Dziękuję pięknie! :)
OdpowiedzUsuń