poniedziałek, 9 maja 2022

Anna Ziobro "Moje życie przed Tobą" - recenzja przedpremierowa

 

Witajcie!

W dniu 18 maja swoją premierę będzie miała najnowsza powieść autorstwa Anny Ziobro „Moje życie przed Tobą”.  Pojawiła się ona przedpremierowo, na początku miesiąca, w serwisie Legimi. Dziś zapraszam Was do przeczytania kilku słów na jej temat.


„Moje życie przed Tobą” to opowieść o dwóch zagubionych duszach, które dziwnym splotem wydarzeń się odnajdują. Lena to młoda dziewczyna, która by zarobić pieniądze miała w planach wyjazd zagranicę. Początkowo były to truskawki z rodzicami, jednak kiedy w jej życiu pojawił się Patryk –zdecydowała, że z nim pojedzie na zbiór sałaty. Plany mają to do siebie, że potrafią się zmienić w najmniej oczekiwanym momencie. Lena  rozstaje się  z Patrykiem i  by uleczyć złamane serce oraz zarobić pieniądze decyduje się na wyjazd na drugi koniec Polski, nad morze do Gdańska. Podejmuje tam pracę jako osoba sprzątająca dyskotekę. Ponieważ jest śliczną dziewczyną przyciąga uwagę syna właściciela – Huberta. Nie szczędzi jej on komplementów i zaprasza na spacer brzegiem morza, po piaszczystej plaży. Podczas tego spotkania jest ona świadkiem porwania chłopaka. Kiedy budzi się następnego ranka w ogrodzie Malwiny –nic nie pamięta, nie wie kim jest i jak się tam znalazła ani dlaczego. Jedyną rzeczą jaką przy sobie ma to futerał ze skrzypcami…

Malwina jest starszą kobietą mieszkającą w jednym z domków niedaleko plaży. Po tym jak jeden z jej psów zaalarmował ją, że coś się dzieje wezwała pogotowie, a potem odwiedzała Lenę w szpitalu. Mimo sprzeciwu ze strony swego wnuka Marcina zdecydowała się zabrać dziewczynę do siebie i pomóc jej poskładać przeszłość. Marcin ma dwadzieścia osiem lat i cierpi na rzadką  i nieuleczalną chorobę Olliera. Ze względu na swoje zdrowie nigdy na dłużej nie związał się z kobietą. Po tym jak jego babcia postanowiła zaopiekować się Leną stał się bardzo podejrzliwy, tymczasowo z nią zamieszkał  i wnikliwie obserwował zachowanie Leny.

Czy młoda kobieta odzyska pamięć? Czy wyjaśni się kwestia porwania? I czy Marcin przekona się do Leny?

Anna Ziobro po raz kolejny udowadnia, że nie boi się trudnych tematów takich jak przemoc, ciężka choroba czy amnezja. Doskonały research i stopniowanie emocji sprawia, że książkę czyta się dosłownie na wdechu. Autorka opisując chorobę Marcina doskonale oddaje stany jego uczuć, to z czym mierzy się człowiek cierpiący na chorobę, na którą nie ma leku. Poznajemy jego dylematy, obawy i trudności jakie spotyka na swojej drodze. Choroba Olliera jest nieprzewidywalna z racji tego główny bohater wycofuje się w głąb siebie, zatraca w swojej samotności, nie chcąc być ciężarem dla nikogo szczególnie dla kobiety, którą pokocha. Lena usiłuje natomiast poskładać strzępy pojawiających się wspomnień w całość. Powoli wracają do niej obrazy z dzieciństwa, a serce podpowiada jej właściwe rozwiązania.

Chciałabym rzec, że przeczytacie tą książkę na raz – nic z tego. To powieść przy której zatrzymacie się by nabrać powietrza, zastanowić i …ochłonąć bo emocje wręcz ociekają z jej stron. Polecam Wam serdecznie.

                                                                        Pasjonatka

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz