Witajcie!
W
pierwszy lipcowy poniedziałek chciałabym podzielić się z Wami wrażeniami po
lekturze powieści „Alpaka czułości” Joanny Szarańskiej. Jest to trzeci tom
serii „Na tropie miłości”, której bohaterami są zwierzaki. Poprzednie dwa tomy
to „Wyszczekana miłość” i „Wymrrruczane szczęście”.
Podczas przyjęcia zaręczynowego Alicji i Pedra w „Kulawym Bocianie” spotykają się przepracowany weterynarz Kamil oraz Brenda, barmanka o wybuchowym temperamencie. W wyniku dość ciekawego splotu wydarzeń i za sprawą zażywnej staruszki tych dwoje spędza ze sobą wieczór i …poranek. Jednak każde z nich wolałoby zapomnieć o tym wydarzeniu. Na wspomnianej imprezie pojawia się również Ludwika, która po śmierci męża postanowiła założyć pensjonat o wdzięcznej nazwie „Pod Lasem”. I chcąc zareklamować swój biznes zostawiła w barze swoje wizytówki.
Kamil
zachęcony rozmową z Ludwiką, postanawia wybrać się na urlop. Brenda z kolei znajduje
w barze jedną z pozostawionych wizytówek
i ze względu na to iż musi zniknąć z oczu małżonce szefa na kilka dni, decyduje
się na wyjazd. Wspomniana dwójka trafia nie tyle do tego samego pensjonatu, ale
także w wyniku telefonicznej pomyłki ….do tego samego pokoju. Każde z nich jest
uparte i nie chce ustąpić. Dodatkowo w pensjonacie pojawiają się bliźniaki, które
lubią łączyć ludzi w pary oraz Kosma – niesforna alpaka, kochająca dzieci,
spacery na wolności oraz kolorowe fatałaszki. Czy bliźniakom uda się dopiąć
swego i połączyć Brendę i Kamila? I jak Kosma zawitał do pensjonatu Ludwiki?
„Alpaka
czułości” to pełna zabawnych sytuacji komedia obyczajowa będąca idealną lekturą
na letnie popołudnie. Autorka stworzyła wachlarz ciekawych postaci. Na uwagę
zasługuje postać babci Gertrudy - damy w kapeluszach budzących zachwyt Kosmy
oraz mającej cięty język i umiejącej okiełznać swe wnuki. W „Alpace czułości”
możemy też spotkać bohaterów znanych z serii „Kronika pechowych wypadków”
aspiranta Chochołka oraz Zojkę. Wciągająca, pełna dobrego humoru, momentami wzruszająca – taka jest
właśnie „Alpaka czułości”.
Pasjonatka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz