Witajcie!
Dzisiaj
chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami po lekturze komedii
kryminalnej autorstwa Jadwigi Buczak „Nadzieja do kwadratu”.
Jadwiga Buczak jest z zawodu bibliotekarką, która przez wiele lat pracowała w Bibliotece Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Opublikowała szereg artykułów naukowych związanych ze swoim miejscem pracy. Autorka trzech tomików poezji „Słowa nieuśmiechnięte”, „Jesienne kwiaty” oraz „Listy niewysłane”. Opublikowała opowiadania „Kradzież Mona Lisy” (w opracowaniu zbiorowym „Lukrecja z Kamiennej Grobli”), „Cudowne święta” (czasopismo „Własnym Głosem”) oraz „Od pożogi do otchłani” (kwartalnik „Wołyń i Polesie”). W 2020 r. zadebiutowała powieścią „Nadzieja do kwadratu” wydaną nakładem wydawnictwa Oficynka. Pasją autorki jest też malarstwo, które prezentuje na licznych wystawach.
Elwira
Rumianek-Sałacka to była żona znanego pisarza kryminałów, Ksawerego Sałackiego,
nazywanego przez nią pieszczotliwie „Ksawusiem”, która nie do końca akceptuje
fakt iż mąż od niej odszedł. Pewnego dnia zaniepokojona faktem iż jej „Ksawuś”
nie odbiera telefonów, zgłasza jego zaginięcie na policję, jednak nie zostaje
potraktowana poważnie. W związku z czym wraz ze swą przyjaciółką Nadieżdą Hope udaje
się do miejsca zamieszkania swego byłego męża – do mieszkania jego obecnej
partnerki Marleny. Na miejscu jednak natykają się na otwarte drzwi i …ciało
rzeczonej Marleny. Wezwany nadkomisarz
Bartłomiej Jaduch , który okazuje się być znajomym Nadieżdy z lat szkolnych,
rozpoczyna śledztwo. Pojawiają się mylne
tropy, kolejne zbrodnie i zagadki. Poszukiwany Sałacki wciąż się nie odnalazł –
Elwira i Nadieżda biorą sprawę w swoje ręce. Czy Nadzieja odkryje w sobie nutkę
detektywistyczną? I czy uda jej się rozwiązać tę sprawę i odnaleźć byłego męża
przyjaciółki?
Jadwiga Buczak zgrabnie
bawi się słowem, wplatając humor w swą powieść. „Nadzieja do kwadratu” to książka
z wartką akcją, która od pierwszej strony wciąga czytelnika. Bohaterki przez
nią stworzone są jedyne w swoim rodzaju : barwne, pełne pomysłów dwie panie,
usiłujące rozwiązać sprawę kryminalną, której akcja toczy się w Rzeszowie.
Muszę przyznać iż ciekawie jest podróżować na kartach powieści stworzonej przez
autora po miejscach znanych z rzeczywistości. Spogląda się wtedy na nie
zupełnie inaczej. „Nadzieja do kwadratu” to historia, którą możecie zabrać na wakacyjny urlop, przy której się odprężycie
i uśmiechniecie i myślę też, że na pewno zaskoczycie. Wiem jedno to na pewno
nie ostatnie spotkanie z Nadieżdą Hope – już niedługo ukaże się jej kontynuacja.
Polecam
Pasjonatka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz