poniedziałek, 28 marca 2022

Miłość, historia i...wypieki

 

                         Witajcie!

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić powieść, która wywarła na mnie ogromne wrażenie i sprawiła, że wraz z bohaterką przeniosłam się na ulice Paryża. Moi Drodzy zapraszam Was na kilka słów o powieści Kristin Harmel pt.„Słodycz zapomnienia” .


    Główną bohaterką powieści jest młoda  kobieta Hope, która  mieszka w niewielkim miasteczku Cape Code i prowadzi rodzinną cukiernię ze wspaniałymi wypiekami. W jej prowadzeniu pomaga dwunastoletnia córka Annie. Hope po rozwodzie zmaga się z trudami wychowania nastoletniej córki i problemami utrzymania cukierni założonej przez ukochaną babcię Rose.

Pewnego dnia podczas wizyty Hope w domu opieki jej babcia chwilowo odzyskuje pamięć i prosi wnuczkę o odszukanie członków jej rodziny którzy mieszkali we Francji. Podczas pobytu na plaży otrzymuje ona listę nazwisk i początkowo nie wie jak zabrać się za poszukiwania – na właściwy tor nakierowuje ją przyjaciel. Hope rozpoczyna poszukiwania, które prowadzą ją do Paryża, tam odkrywa dramatyczne losy rodziny z okresu II wojny światowej. Jaką tajemnicę odkryje Hope? Czy uratuje rodzinną cukiernię? I czy odnajdzie miłość?

Powieści Kristin Harmel za każdym razem budzą u mnie ogromne wzruszenie. Autorka potrafi jak mało kto porwać czytelnika w świat historii – nie łatwej historii, opowiadając o II wojnie światowej i zagładzie Żydów. Wplata w nią precyzyjnie skonstruowane postaci, na drodze których stawia tajemnice i szereg trudności. „Słodycz zapomnienia” to opowieść śladami wypieków , które pomagają Hope odkryć wojenne losy Rose. Przepiękna acz dramatyczna historia pokazująca losy żydowskiej rodziny podczas II wojny światowe, ukazująca samotność, lęk o przyszłość i tęsknotę za utraconym ukochanym. „Słodycz zapomnienia” to piękna powieść o miłości, historii i …wypiekach. Pisana przystępnym dla czytelnika językiem – zachwyca. Ogromnie polecam.

                                                                                         Pasjonatka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz