sobota, 28 września 2019

Tajemnicza śmierć


Witajcie!

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją najnowszej powieści Stefana Dardy pt.”Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót”, będącą pierwszą częścią czterotomowego cyklu.

Akcja powieści rozgrywa się na Podkarpaciu, w Przemyślu, mieście o bardzo bogatej historii. Głównym bohaterem jest Jakub Domaradzki, który po trzech latach spędzonych w więzieniu, na które niesłusznie został skazany, pojawia się w Przemyślu by uporządkować sprawy zmarłego wuja. Olgierd Lang, znany przemyski fryzjer, wuj Jakuba, w dzień opuszczenia przez siostrzeńca  więzienia popełnia samobójstwo – skacze z okna. Okoliczności śmierci fryzjera są niejasne, równie tajemniczy jest list pożegnalny jaki zostawił przed śmiercią…
Jakub Domaradzki pragnie znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania i wyjaśnić okoliczności śmierci wuja. Tropy prowadzą do tajemniczej gemmy z Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, której przypisuje się magiczne moce.
Stefan Darda w swej najnowszej książce w niesamowity sposób opisał tło historyczne dawnego Przemyśla. Stworzył swoistą mieszankę powieści historycznej, kryminalnej, obyczajowej zgrabnie wplatając w fabułę elementy fantastyki. Powieść pisana charakterystycznym stylem autora, w pierwszej osobie, do którego jednak trzeba się przyzwyczaić.
Nie jest to pierwsza książka autora, którą miałam okazję czytać. Nie ukrywam – książka przypadła mi do gustu i dlatego z całą pewnością będę czekać na kolejny tom tegoż cyklu.
             
                                                                                     Pasjonatka:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz