Witajcie!
Po
długiej nieobecności na blogu przyszedł w końcu czas na nową recenzję. Dzisiaj
chciałabym podzielić się z Wami wrażeniami po przeczytaniu powieści Anny
Sakowicz pt. „Dogonić miłość”, drugiej części cyklu „Plan Agaty”. Całkiem
niedawno mieliście okazje przeczytać na blogu recenzję pierwszej części „Postawić na szczęście”.
Główną
bohaterką powieści jest Agata, kobieta po trzydziestce, dziennikarka i blogerka, która w poprzedniej części założyła
się ze swoją siostrą Polą iż w trzy lata schudnie, znajdzie męża i urodzi
dziecko czyli zostanie po prostu polską Bridget Jones. W części drugiej
spotykamy się z Agatą, której niespodziewanie życie się skomplikowało, otóż w
skutek jednonocnej przygody podczas wesela Agata zachodzi w ciążę, a ojcem jej
dziecka jest jej były chłopak Emil. Staje ona przed dylematem: powiedzieć Emilowi,
że zostanie ojcem czy nie? I jak na wiadomość o jej ciąży zareaguje mężczyzna ,
z którym młoda dziennikarka się spotyka? Czy Agata odkryje km jest dla niej
Emil? I jaką rolę w całej historii odegra Oliwia?
W
powieści pojawia się również postać Poli, młodszej, niepełnosprawnej siostry
Agaty, która zmaga się ze swoimi
problemami. Pragnie ona odnaleźć miłość
i stać się samodzielna. Splot wydarzeń sprawia iż poznaje Sławka Wasilewskiego –
policjanta w stopniu sierżanta.
Jak
zakończy się ta historia – zachęcam Was przeczytajcie sami. Mogę Wam jedynie
powiedzieć iż powieść Anny Sakowicz porusza istotne tematy takie jak:
macierzyństwo, niepełnosprawność i bariery mu towarzyszące, a także opowiada o siostrzanej
miłości i wsparciu. Napisana przystępnym językiem książka, która wciąga
niesamowicie. Serdecznie Wam polecam obie części cyklu „Plan Agaty”.
Pasjonatka:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz