Witajcie!
Dzisiaj
chciałabym podzielić się z Wami moją opinią na temat powieści Doroty Milli „To
jedno zdjęcie”. Jest to już kolejna książka tej autorki, po którą sięgnęłam –
jeśli uważnie śledziliście mojego bloga to wiecie, że jakiś czas temu
recenzowałam powieść „To jedno zdjęcie”.
W
powieści „To jedno zdjęcie” spotykamy się z Eugenią Lipiec pseudonim Eni Red,
którą znamy również z innych książek autorki. Eni Red modelka, która nagle
rzuca współpracę z warszawską agencją modelek i wyjeżdża do Londynu na
zaproszenie Florentyny Mazurek. W Londynie usiłuje ułożyć sobie życie i rozwinąć
swoją karierę modelki. Nawiązuje kontakt ze znaną agencją modelek „Star” i
rozpoczyna swoją londyńską przygodę. Jak potoczy się kariera Eni Red? Czy w jej
życiu jest miejsce na miłość? Kim stanie się dla niej Tomisław Mazurek?
Książka
Doroty Milli „To jedno zdjęcie” to opowieść z iskrą miłości, powoli
rozkwitającej by wybuchnąć namiętnością. Przystępny język, ciekawa fabuła
wprowadzająca czytelnika w świat modelingu i pokazująca jego pułapki – to wszystko
sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Polecam na jesienny wieczór J
Pasjonatka J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz