środa, 8 marca 2023

Krystyna Mirek, Tajemnica zamku.Saga Rodu Cantendorfów

 

        Witajcie!

    8 marca, na Dzień Kobiet przychodzę do Was z recenzją bardzo kobiecej powieści zatytułowanej „Tajemnica zamku. Saga rodu Cantendorfów” Krystyny Mirek.

    Krystyna Mirek to absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, nauczycielka z dwudziestoletnim stażem. Pisarka, która ma na swoim koncie czterdzieści osiem powieści obyczajowych, kryminalnych i romansów.

 


    „Tajemnica zamku” opowiada historię Aleksandra, hrabiego Cantendorf, który poszukuje miłości i żony, która da mu upragnionego dziedzica. Jednak już po raz czwarty wybrana przez niego małżonka umiera w niejasnych okolicznościach. Taka sytuacja rodzi wiele plotek, które zaczynają krążyć po całym hrabstwie, a rodziny o odpowiednim statusie i majątku mający panny na wydaniu zaczynają je ukrywać z obawy by nie podzieliły losu poprzednich małżonek hrabiego. Kto stoi za tajemniczymi śmieciami? Niepodzielnie rządząca zamkiem gospodyni pani Hammond, lady Isabelle Adler – oficjalna kochanka hrabiego czy wiedźma Alice? Nie wiadomo, a tymczasem hrabia Aleksander się zakochał… Czy to uczucie przetrwa?

 „Tajemnica zamku” to pierwsza część trzytomowej Sagi Rodu Cantendorfów, która została wznowiona przez Wydawnictwo Lekkie. Autorka wprowadziła swoich czytelników w bajkowy i tajemniczy klimat pełen intryg. Przeniosła w czas balów, konwenansów, gdzie zwracano baczną uwagę na pochodzenie i status społeczny. Na kartach jej powieści poznajemy silne i mądre kobiety, które nie poddają się by osiągnąć obrany przez siebie cel. Pisarka ukazała także łatwość z jaką kobieta może manipulować mężczyzną np. gospodyni pani Hammond bardzo sprytnie wykorzystuje lokaja.

    Powieść Krystyny Mirek czyta się szybko i przyjemnie od pierwszej strony. Ta historia wciąga i przenosi czytelnika w zupełnie inny świat. Bardzo jestem ciekawa jak potoczą się losy rodu Cantendorfów i sięgnę po kolejne części sagi. 

 Polecam Wam serdecznie

                         Pasjonatka

 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Lekkie oraz autorce Krystynie Mirek.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz